Mówił do niej: "Chcę ci pomóc, tylko powiedz mi jak, co mam zrobić, żeby było lepiej, dlaczego jest źle?". A ona tego nie wiedziała, wiedziała, że chce więcej. Później okazało się, że kobieta od lat miała kochanka, a kochanek był łajdakiem. Wybrała łajdaka, bo porządny facet nie dawał jej takich uniesień, nie rajcował jej.
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 21:43 powiedz: nie wychodzi nam , raczej nie ma to dalej sensu ... sytuacja bez sensu, kochasz dziewczynę i chcesz z nią zerwać ? i co jej powiesz : ' przepraszam między nami koniec, za bardzo cię kocham ' ? Olcia 25 odpowiedział(a) o 21:43 Cześć! Zachowuj się tak , aby to ona z toba zerwała to powiedz jej tak : " Przperaszam Cię, ale nie chcę Cię oszukiwać. Nie układa nam się, a nie chcę abyś Ty cierpiała i ja. Lepiej by było gdybyśmy się rozstali. Przperaszam Cię " . No, ale kur*a kochasz ją to jak chcesz zerwać?!: Przperaszam! To koniec. Kocham Cie. nara"?! kochasz ją i nie chcesz z nią być ? normalnie że nie chcesz z nią być podaj powody, to trudne ale podołasz jeśli zrobisz to szybko bo nie ma sensu zastanawiać a lepiej mieć to za sobą niż zwlekać blocked odpowiedział(a) o 22:31 'powiem wprost, nie układa się nam, może Ty nie, ale ja się troszkę męczę w tym związku, może lepiej będzie jak już nie będziemy razem' czy coś w tym stylu + na realu nie na gg ani coś w tym stylu! Wiesz co, przemyśl to najpierw czy chcesz to zrobić. Kochasz dziewczynę, a chcesz z nią zerwać? Możesz później żałować, ale jeśli Ci na tym bardzo zależy powiedz jej po prostu, że nie chcesz już z nią być. Jeśli masz konkretne powody to je wymień, możesz też dodać, że Ci przykro. Sie_wie odpowiedział(a) o 14:47 Ech miałam to samo ale wiesz jeśli nie chcesz z nią być zerwij . po co masz ja okłamywać ;) blocked odpowiedział(a) o 19:08 Kochasz dziewczynę a chcesz z nią zerwać .?No dobra to powiedz jej to delikatnie . Dziewczyny są wrażliwe . Na początku zachowaj się tak aby ona trochę zrozumiała że jest Ci obojętna . Po dwóch dniach takiego zachowania możesz zacząć działać .Powiedz jej to prosto w oczy że np. " Kocham Cię ale nie możemy być razem , przepraszam " ( tu możesz ją przytulić ) .Tylko nie rób tego przez kolegę/sms'a/komunikator internetowy bo to jest poniżej krytyki . Brociu odpowiedział(a) o 22:30 Powiedz jej że potrzebujesz przerey czy coś jak będzie do cb pisala itp to wyslij jej link do Ascetoholix - Suczki ( 100% satysfakcji lub zwrot pieniedzy) xD Uważasz, że ktoś się myli? lub
Takie publiczne powiedzenie dziewczynie, że się chce z nią być może być odebrane bardzo różnie. To, dlatego trzeba najpierw sprawdzić, na czym w ogóle stoimy. Zróbmy wywiad, dowiedzmy się wśród znajomych, jakie są szanse z taką dziewczyną, a dopiero wtedy możemy zacząć coś kombinować. Zmniejszamy tym samym ryzyko, a
Dlaczego mężczyźni zdecydowali się pozostać ze swoimi dziewczynami? Oto ich wyznania. Fot. Thinkstock Kiedy widzimy na ulicy obejmującą się parę, myślimy, że ta kobieta i ten mężczyzna są w sobie zakochani i szczęśliwi. Bywa jednak zupełnie na odwrót. Ludzie czasami są ze sobą z innych powodów, takich jak wygoda, przyzwyczajenie, obawa, że nikogo innego nie znajdą albo traktują związek jako stan tymczasowy i rozglądają się w międzyczasie na boki. Trudno powiedzieć, czy na związek bez miłości decydują się częściej mężczyźni czy kobiety. To sprawa indywidualna. Na łamach portalu wypowiedzieli się na ten temat faceci, którzy nie kochają swoich partnerek. Z pewnych przyczyn zdecydowali się jednak przy nich pozostać. Publikujemy ich wyznania. `Ona jest zupełnie sama` Zostałem przy mojej dziewczynie, ponieważ ona nikogo innego oprócz mnie nie ma. Wyłączając mnie, jest sama na tym świecie. Zobacz także: 20 zachowań, przez które tracisz na atrakcyjności Fot. Thinkstock `Syndrom miłego faceta` Nie kocham już mojej dziewczyny, ale zostałem z nią, bo nie chcę jej zranić. `Wygoda` Moja dziewczyna jest jedną z najmniej wdzięcznych osób, które znam. Jestem z nią, bo to wygodne i mogę ją zaliczyć dwa razy w tygodniu. `Jej wygląd` Szczerze, zdecydowałem się pozostać przy swojej dziewczynie, bo jest gorąca. Fot. Thinkstock `Miłość do zwierzaka` Jestem ze swoją dziewczyną tylko dlatego, bo wiem, że w razie rozstania zabrałaby psa. `Dzieci` Jestem z moją dziewczyną tylko dlatego, że kocham moją córkę bardziej niż cokolwiek innego na tym świcie i nie wyobrażam sobie chwili bez niej. `Unikanie nudy` Myślę, że jedynym powodem, dla którego jestem jeszcze z moją dziewczyną, jest chęć uniknięcia nudy. Gdybyśmy zerwali, to niechybnie by mnie czekało. Fot. Thinkstock `Zupełna wygoda` Nie wyobrażam sobie przyszłości z dziewczyną, z którą jestem. Pozostałem przy niej, bo nie chcę znowu być sam i być zmuszony do poszukiwania kogoś innego pośród chwastów. `Miłość rodziny` Jedynym powodem, dla którego jestem z moją dziewczyną, jest sympatia jej rodziców. Oni naprawdę mnie lubią. Fot. Thinkstock `Takie są oczekiwania` Jestem z moją dziewczyną tylko z tego powodu, że jesteśmy razem od 7 lat. Wszyscy oczekują, że weźmiemy ślub. `Jej rodzice są bogaci` Czuję się okropnie. Zdałem sobie sprawę, że spotykam się ze swoją dziewczyną tylko dlatego, iż jej rodzice są bogaci. `Z zazdrości` Czasami mam wrażenie, że jestem ze swoją dziewczyną tylko dlatego, że nie mógłbym znieść jej widoku z innym facetem. Fot. Thinkstock `Korzyści z zatrudnienia` Jestem z moją dziewczyną tylko dlatego, że jej ojciec to mój szef. `Prezenty` Jestem z moją dziewczyną, bo kupuje mi prezenty. A Wy jesteście pewne, że partner naprawdę Was kocha? Zobacz także: Co zrobić, by związek na odległość przetrwał? Fot. Thinkstock `Poważna obawa` Nie mogę już znieść tego, jak nudna jest moja dziewczyna. Jestem z nią, bo boję się, że nie znajdę sobie nikogo innego. `Życzenie babci` Jedynym powodem, dla którego nie rzuciłem swojej dziewczyny, jest moja babcia. Nie chcę jej rozczarować. `Rachunki, rachunki, rachunki` Jestem z moją dziewczyną, bo bez niej nie stać mnie na opłacenie rachunków. Zobacz także: Powrót do eks – czy to może się udać Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia Nie trzeba byc "kilkunastoletnia dziewczynka",zeby tak myslec,nie zgadzam sie z Toba,ja uwazam,ze to facet z kompleksami wieku sredniego,to normalne w tym przedziale wiekowym,ale chyba nie sadzisz,ze ma przyszlosc z ta studentka,ktorej na pewno oplaca te studia,bo ona"tyle przeszla",bidulka. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2010-01-27 23:55:57 Pablo_mkD Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-27 Posty: 47 Wiek: 26 Temat: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( Witam byłem z Dziewczyna 3 lata z tego prawie rok z nią związek opierał się głównie na milosci,po 2latach zdecydowaliśmy zamieszkać ze sobą było po prostu cudownie zakochaliśmy się w sobie tak mocno ze byliśmy gotowi za soba skoczyc w ogien lecz od kad ze sobą zamieszkaliśmy zaczęły się małe problemy to znaczy zaczęły się kłótnie o pierdoły dosłownie! One narastały do tego stopnia ze ostatnie 2 miesiące to były w 70%klotnie. Az w koncu przyszedł moment w którym moja partnerka nie wytrzymała i zerwała poprzez pstrykniecie palcami to był moment kulminacyjny naszych klotni..Wiem ze jestem zaledwie dwa lata starszy od niej ale Ona pokazała mi jak naprawdę życie wyglada..jest zorganizowana ma taka sytuacje w domu ze to Ona placi wiekszosc rachunkow,toona zalatwia 80%rzeczy które potrzebne sa do domu,w ogole miala ciezkie dziecinstwo..jej zaradnosc mi strasznie imponowala, lecz starajac sie jej pomoc po swojemu ona w wiekszosci stawiala na Swoim,była chorobliwie zawzięta,a nasze kłótnie wyglądały tak ze ona zawsze na mnie krzyczała a ja wychodziłem z pokoju na koniec tylko mowila ze uciekam od problemów,a przecież nawet z glupiej rozmowy się sprzeczalismy...to było Ciężko wymagała ode mnie męskiej decyzji a i tak ją dla mnie teraz jest ze Ona naprawde o mnie dbala zalatwiala dla mnie doslownie rzeczy o które glupio mi było prosić,ja jak dla niej cos zrobilem to mnie calowala po rekach a ona robila dla mnie tyle rzeczy ze z biegiem czasu nie docenialem tego jak należy ale najgorsze były nie jesteśmy już miesiac i zabronila mi się do siebie odzywac mam jej dac spokoj i na gg pod moim naciskiem w koncu mi napisala ze strasznie mnie kocha ale razem już nie będziemy bo nie widzi nas za 5-10 lat jako pare teraz klocimy się o bzdury a pozniej co będzie?jak dojda dzieci,wydatki..tylko gorzej. ale nie mogę tego zniesc, może dlatego ze tak naprawde byliśmy pierwsza moscia dla siebie,albo ze za wczesanie zamieszkaliśmy ze sobą poza tym jej rodzice tez mieli zawsze swoje 5 minut mimo ze mowili rzekomo ze się nie wtracaja jak na mnie krzyczala nie wytrzymalem i także krzyknalem a pozniej za moimi plecami mama jej powiedziala ze ja to gotow bylbym ja udezyc-opadly mi receBoze Jest teraz strasznie ja jestem gotowy oddac za nia serce i ona za pewne tez, mimo tego ze teraz mowi ze mnie nie chce znac,ze koniec,ze nie kocha,ze jestem wyjety z pod klosza ze jestem się teraz obwiniam ze nie docenialem jej tak jak tego oczekiwala,ze zabrakło mojego wsparcia wtedy kiedy najbardziej tego potrzebowala bo to prawda ze dalem się wkrecic w monotonie i ze od kad zamieszkalismy nielismy malo czasu na szalenstwo i tego typu naszym zwiazku nie było problemow ani z papierosami ani alkocholem ani nawet ze zdrada i czymkolwiek podobnym...Jedyne czego jestem k..wa teraz pewien to tego ze nie wroci bo jest strasznie uparta:(To co mi zostalo to kupa smutnych wspomnien,bol jakiego nie mogę zniesc i Pierscionek ponieważ w te Walentynki zamierzałem się oświadczyćL nie dotrzymalismy a ja stracilem tak wiele czego nie doceniałem ze mam ochotę teraz zucic się pod pociąg .......bo każdy jest specjalistą od spraw,które go nie dotyczą....... 2 Odpowiedź przez fantastyczna 2010-01-28 00:05:36 fantastyczna Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-27 Posty: 26 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:(Daj sobie jestes zdenerwowany i sie soba a potem wroc do psycholog pomoze?Pod pociagiem wcale nie byloby Ci 3 Odpowiedź przez Pablo_mkD 2010-01-28 00:29:54 Pablo_mkD Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-27 Posty: 47 Wiek: 26 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( z tym pociagiem moze troche przesadzilem ale rozne mialem mysli teraz jest Cisza Ona nie chce mnie widziec znac bo mowi ze przeze mnietylko placze wiec dalem jej spokoj:(:( .......bo każdy jest specjalistą od spraw,które go nie dotyczą....... 4 Odpowiedź przez fantastyczna 2010-01-28 00:38:04 fantastyczna Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-27 Posty: 26 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( Pablo_mkD napisał/a:z tym pociagiem moze troche przesadzilem ale rozne mialem mysli teraz jest Cisza Ona nie chce mnie widziec znac bo mowi ze przeze mnietylko placze wiec dalem jej spokoj:(:(daj jej takim samopoczuciem to mozesz jeszcze tylko pogmatwac sytuacje dziewczyna jest porywcza i sam wiesz jak opanowac gdy pokloce sie z mezem czekam az mu przejdzie bo on tez wali teksty:won z domu slyszalam pare razy .lepiej sie takie osoby czuja jak sie je nie sprawby zatesknila twoja luba.:) 5 Odpowiedź przez Pablo_mkD 2010-01-28 00:52:13 Pablo_mkD Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-27 Posty: 47 Wiek: 26 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( tylko Wiesz jest taka jedna Sprawa ja zadaje sobie pytanie czy jezeli jakimkolwiek cudem uda mi sie wrocic to czy po 2-3 miesiacach nie osiade na laurach i znowu sprawie ze bedzie przeze mnie plakac,kurde ja jest tak latwo zranic kazdym slowem ze czasem wydaje mi sie ze cokolwiek bym nie zrobil bedzie zle...........a w sytuacji obecnej cala moja osoba ja drazni i odczuwam to wiesz...........kurde oboje konczymy juz studja a zachowujemy sie nadal jak dzieci , a juz najbardziej ja,bo ja mysle co bedzie jutro a Ona co za rok ,5nawet poczulem ze cokolwiek nie probowalem zrobic bylo zle ,wiec odpuscilem poniewaz widzialem na koncu ze moja obecnosc i zachowanie strasznie ja drazni i mocno sie denerwuje..a klotnie sami wiecie wyniszczaja czlowieka:( Chcialbym cos zrobic ale boje sie ze jest jeszcze za wczesnie i ze znowu zacznie sie jest niestety dlaa mnie strasznie uparta i choc ma miekkie serce nie popusci bo mocno kieruje sie rozsadkiem,no niestety wiem tylko ze chce byc ze mna ale moje zachowanie jej przeszkadza.....ale nie tylko poniewaz ciagle nawet czasem doslownie bezpodstawnie uwazala ze jej nie doceniam. .......bo każdy jest specjalistą od spraw,które go nie dotyczą....... 17 Odpowiedź przez nadias 2010-02-02 15:25:35 nadias O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-24 Posty: 66 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( przez ten czas jak z nia byles nie oszukujmy sie spoczales na laurach bo wydaje mi sie ze poswiadomie wiedziales ze ona sie wszystkim i tak zajmieale powiem ci jedno ze takie kobiety ktore sa zaradne, rozsadne tak naprawde tez potrzebuja zeby ktos sie nimi zajal zeby poczula sie bezpiecznie ze moze na tobie polegac a tego nie miala od ciebiety natomiast teraz sie obudziles bo cos zrozumiales ? wiesz lepiej pozno niz wcale tylko z drugiej strony na jak dlugo tobie to pomoze i czy beda naprawde efekty?teraz nie pozostaje ci nic innego jak czekac a przez ten czas tez zrob cos pozytecznego tylko na sile nie staraj sie udowadniac ze jestes inny bo to i tak wyjdzie Nikt nie wydaje się bardziej obcy niż ktoś, kogo się kiedyś kochało. 18 Odpowiedź przez Pablo_mkD 2010-02-03 14:44:21 Pablo_mkD Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-27 Posty: 47 Wiek: 26 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( hmm powiem wam cos po czym pewnie naszym zerwaniu staralem sie z nia zobaczyc, porozmawiac chociaz o tym bo jestem zdania ze jak sie cos buduje przez dluzszy okres, to nie odwraca sie od siebie tak nagle bez slowa i mowi '"zycze szczescia"...z powodu klotni o to czy szklanke umylem,albo kto jak autem jezdzi...Do rzeczy .zgodzila sie ze mna zobaczyc ten ostatni raz mowiac ze chce miec to juz za sobarozmawialem z nia przez telefon i powiedziala mi zebym choc raz podjal meska decyzje i zdecydowal gdzie sie zobaczymy...wiec ja mowieDOBRA..tu i tu wtedy i wtedy o czy odpowiada, odrzekla tak i sie rozlaczyla....i co dalej nie moglem odpalic auta bo mi akumulator padl ale o tym wiedzialem wczesniej wiec Specjalnie wyszedem wczesniej na busa zeby spokojnie na przystanku jest godzina za minute busikOna Dzwoni do mnie..i pyta gdzie jestem wiec tlumacze ze juz wsiadam do busa i bede tak jak sie umawialismy...Ona do mnie.."Ja juz jestem"i sie rozlaczyla,zdziwiony wsiadam do busa jade jakies 10 minut...Ona dzwoni znowu...Mowi tak.."jade po Ciebie" a ja do niej no dobrze ale jestem juz w polowie drogi a poza tym mialem podjac meska decyzje i byla godzina ustalona....a ona do mnie.."Widzisz nawet w takiej sytuacji robisz sobie jaja,to ja mam tu czekac specjalnie na Ciebie?'' i sie rozlaczyla nie dajac mi nic wiecej powiedziec,oczywiscie byla zla i kierowala nia o tym bo zwykle tak to wygladalo oczywiscie dojechajem spotkalismy sie i powiem wam pierwszy raz w zyciu wysluchala mnie do konca nie przerywajac mi...mowilem co czuje i jakie bledy robilem,a na koniec powiedzialem ze jezeli teraz Ona czuje sie lepiej jak mnie nie ma i ze moze swobodniej oddychac to ja nie bede wiecej sie "wtracal"w jej zycie,ponieważ nie pragne nic bardziej jak tylko jej szczescia:( to na koniec potem znowu mi powiedziala ze znowu mysle o sobie i mowie to zeby sobie ulzyc...........................................fajnie nie? ostatnio kuzynka powiedziala mi ze dzwonila do niej i ze mowila to nie prawda ze jest jej lepiej...ale my razem nie mozemy byc i wbijam na luz i ucze sie poki sesiiiiiiiiija trwa...:( .......bo każdy jest specjalistą od spraw,które go nie dotyczą....... 19 Odpowiedź przez nadias 2010-02-03 15:37:30 nadias O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-24 Posty: 66 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( wiesz co pablo moze to wydac ci sie lekki banal ale w jej przypadku to serce chce dalej byc z toba ale rozsadek mowi NIE nie da sie tak z dnia na dzien o kims zapomniec i nic nie czuc moze dobrze ze tak mowi do ciebie przynajmniej nie robi ci nadzieji ja zrobilam inaczej chcialam byc ok powiedzialam ze nie ma co sciemniac ze tesknie cholernie no i bylo ciezej dla niego to zrozumiec ... bylo bardzo podobnie jak u was... hmm Nikt nie wydaje się bardziej obcy niż ktoś, kogo się kiedyś kochało. 20 Odpowiedź przez yostynka 2010-02-03 15:39:07 yostynka Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-06-19 Posty: 485 Wiek: 23 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:(boże jak byś byl moim chłopakiem to bym Cię chyba zabiła!!!!! Lenie patentowane, ja też zapierdala... załatwiam to i owo, bo on się wstydził, sprztatałam i wszystko a on siedział i bajki oglądał. żadnego słowa doceniam, czy cos a jak nie daj Boże wspomniałam ze trzeba pozmywac czy coś to gdybym sama tego nie zrobiła to przez miesiąc by gary w zlewie że widzisz swój problem - szkoda tylko, że tak do spotkania to faktycznie wyszło okropnie (nie rozumiem jej w tym wypadku- może nie usłyszała, albo pomyliła godz)Chcesz o nia walczyć? to rób to małymi kroczkami, nie narzucaj się ale i nie olewaj- niech wie, że Ty ją do siebie przekonac i udowodnic, że rozumiesz co było nie tak. Dziewczyna jest taka ogarnięta bo pewnie w domu miała źle i zawsze musiała liczyć na siebie (też to mam) może teraz Ty zacznij robić coś dla Was 21 Odpowiedź przez majkap4 2010-02-03 21:05:58 majkap4 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-26 Posty: 13 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:(Słabo mi sie zrobilo jak przeczytalam Twoj post - tak mogl by opisać "prawie" naszą historie moj byly chlopak - Pablo zreszta tak jak Ty. Wyprowadzajac sie z domu tak wlasnie oboje myslelismy - Kochać sie to nie wszystko, czasem ludzi poprostu do siebie nie pasuja i nie potrafia razem byc. Tylko, że on stety lub niestety, potrafil pokazac "pazurki". A po rozstaniu to ja chcialam wrocic i probowalam go przekonać, ze nie bede taka krzykliwa i rozkazująca. Niestety moja historia nie skonczyla sie dobrze, a moj Pablo ma nowa dziewczyne Radze Ci tak jak jak inni - jezeli naprawde chcesz ja odzyskac to daj jej troche czasu, niechpomyśli i zatęskni. Ale Ty nie zadreczaj sie w tym czasie tylko pokaz jej rowniez ze jestes zaradny i dasz rade sam, mimo to, ze bardzo ja kochasz. Niech zobaczy w Tobie chlopaka, w ktorym sie zakochala. Jezeli jestes zbyt nachalny to efekt moze byc odwrotny. Jezeli Cie naprawde kocha to kwestia czasu, a wrocicie do siebie. Niestety, jezeli nie kocha i dotcze do niej, ze wreszcie może życ po swojemu bez oddatkowej odpowiedzialnosci - czyli Ciebie w tej sytuacji - to nic nie bedziesz mogl zrobic. Tylko zaakceptowac to, ze z kims innym moze byc naprawde szczesliwa. Życze Ci powodzenia i dobrze przemysl cokolwiek bedziesz chcial zrobic, bo ja niestety spalilam sie i bylam zbyt impulsywna. 22 Odpowiedź przez aga333 2010-02-03 22:16:05 aga333 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-17 Posty: 733 Wiek: 38 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:(Miales jedyna osobe u swojego boku, na ktora zawsze mogles liczyc i ja zawiodles. Milosc to nie relacja pan i podwladny, to nie uklad gdzie jest rzadzacy i podwladny, to partnerstwo i sztuka kompromisu, to w wiekszosci chec dawania a nie brania i tylko wtedy to ma sens. Kiedy obie strony sa rownie gotowe dawac, nikt nie czuje sie wykorzystywany. Ale do tego trzeba prawdziwej milosci i wielu miesiecy, aby nauczyc sie jak zyc razem. Jesli ten zwiazek jest dla Ciebie naprawde wazny, walcz o niego. Przynajmniej bedziesz wiedzial, ze zrobiles wszystko. Ale najpierw dorosnij i stan sie odpowiedzialnym. Jak chcesz ja odzyskac, jak juz zakladasz, ze spoczniesz na laurach? Kto koch, chce dawac a nie brac, a Tobie moze po prostu bylo wygodnie? Dziewczyna jest dojrzalsza od Ciebie i tyle. Jak sobie to wyobrazasz, pojawia sie dzieci, odpowiedzialnosc za dom, a Ty sobie spoczniesz na laurach? 23 Odpowiedź przez Pablo_mkD 2010-02-04 09:16:41 Pablo_mkD Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-27 Posty: 47 Wiek: 26 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( nerwusek82 napisał/a:A Ja Ci dowalę Kobieta potrzebuje faceta z jajami i tyle Utrzymywała Cię a Ty jeszcze fochy strzelałeś ... no szokGdzie Ci prawdziwi mężczyżni? Wyginęli jak dinozaury To chyba najbardziej bezposrednia wypowiedz i po czesci sie z nia zgadzam poza teza ze mnie utrzymywala.......tutaj zawsze wszystko bylo wspolne a juz zwlaszcza pieniadze,poza tym nigdy na nia nie oszczedzalem..to chyba temat bezkontrowersyjny bo nigdy sie o to nie jak juz wspomnialem byly o to kto jak auto prowadzi,kto po ktorej stronie lozka dzisiaj spi,a o zmywanie to na palcach u jednej reki jestem w stanie policzyc.........jestem pewien tylko ze non stop pomagalem jej rodzicom i nie nazekalem!jedyne co do nich mialem a raczej do jej mamy to to ze non stop o mnie rozmawiala za moimi plecami ze jestem taki czy owaki,dlatego wracajac do sedna przypominam klotnie byly o pierdoly, a finanse nimi nie byly. .......bo każdy jest specjalistą od spraw,które go nie dotyczą....... 24 Odpowiedź przez **aska** 2010-02-17 11:36:18 **aska** Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zawód: matka Zarejestrowany: 2009-11-30 Posty: 50 Wiek: 28 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( Z zaciekawieniem przeczytałam wszystkie posty i zdałam sobie sprawę, że jestem prawie taka jak owa bohaterka. Poza uporem posiadam wszystkie cechy, które przedstawił autor. Zdaje sobie sprawę, że życie z takimi jak ja nie jest łatwe. Szukamy silnych, stanowczych, odpowiedzialnych mężczyzn, ale zawsze chcemy mieć ostatnie słowo. Jesteśmy zaradne, poukładane, systematyczne i wszystko mamy pod kontrolą, właśnie dlatego, że najbardziej brakuje nam poczucia bezpieczeństwa i pewności,że możemy liczyć jeszcze na kogoś poza sobą. Pablo doskonale rozumiem zachowanie i postępowanie Twojej byłej i poza błędami jakie sam zauważyłeś ja dostrzegłam jeszcze jeden, brak konsekwencji. Mówiłeś jej, że ją kochasz, ale pozwolisz jej odejść skoro tego chce. Ona czekała na deklaracje "kocham Cię i zrobię wszystko żebyś była szczęśliwa za mną, daj mi tylko szanse". Wiem,że nie łatwo zrozumieć osoby o tak skomplikowanej osobowości, ale skoro ją kochasz i masz pewność, że ona kocha ciebie to "dać na luz" to najgorsze co możesz zrobić...Powodzenia i konsekwencji... 25 Odpowiedź przez Nineczka 2010-02-18 23:00:25 Nineczka Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-02-14 Posty: 8 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:(to jest okropne jak wiesz,ze kogos kochasz tak bardzo a ta druga osoba nie jest jeszcze gotowa.. i co tu zrobic ?Tak jak wszyscy mowia dac sobie czas..?latwo sie mowi, ale tak jest,.. ja tez teraz przechodze okropny moment , az czuje,ze serce mi sie wyrywa i tesknie bardzo, i w ogole tragedia, ale... jak staram sie patrzec na siebie z drugiej strony jak tak ubolewam to az smiac mi sie z siebie chce,ze tak jest smieje sie i placze i tak caly czas... No ale jak mowia Czas ma nam pomoc i to musi byc prawda, tylko niech on mija szybciej!! trzmaj sie tam! ja sie staram jakos ale zawsze... czekam na kolejny atak, o nie... 26 Odpowiedź przez Pablo_mkD 2010-02-26 00:53:43 Ostatnio edytowany przez Pablo_mkD (2010-03-01 12:19:00) Pablo_mkD Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-27 Posty: 47 Wiek: 26 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( już ponad 2 miechy,zaczynam sobie wszystko układać i wracać na wprost ze to był mój pierwszy związek i pierwsza prawdziwa miłość i nie moge powiedzieć ze nic sie nie wcześniej świat wyglądał inaczej,dużo przyjaciół,znajomych,imprezy... i pełno innych pierdół .to było jak 3 latka wycięte z ze odkąd wróciłem do siebieto ogarniała mnie taka pustka smutek i nienawiść do samego razy robiłem sobie juz rachunek sumienia,no i kurde mało rzeczy mam na swoje ze teraz bylby dobry start żeby Odbić się od dna!!!Moje Dno jest bardzo głębokie jeśli chodzi o stosunki damsko-męskie/oczywiście jasne jest ze nie będę szukał żadnej dziewczyny bo narazie to nie ma sensu,z reszta sami wiecie ze związku w związek sie nie wchodzi,ale mniejsza z co teraz czuje?nienawiść do samego siebie,niemoc do sytuacji i cholera milion razy pytam siebie czy ja ja kocham???oczywiście odpowiedz jest twierdząca,no ale TAK CZŁOWIEK KOCHAJĄCY SIĘ NIE ZACHOWUJE!!jak sobie przypominam czasem swoja niemoc w tym związku,albo brak szacunku to mi sie slabo robi,to znaczy DO TEJ PORY ZASTANAWIAM SIE JAK WYJŚĆ Z TAMTYCH SYTUACJI KTÓRE BYLY,A KTÓRE TERAZ POSTAWIAM SOBIE PRZED NOSEM,JAK ZAPOBIEC KRZYKOM,oczywiście teraz wiem ze inaczej bym to rozwiązał ale czy to by sie sprawdziło?Wiem tylko ze za wszelka cenę dążyłbym do Rozmowy,bo w rozmowie silą-rozmowa czyni cuda, no i te głupoty-jakieś tam kłótnie kto po której stronie łózka dzisiaj śpi.. itp. heh nie wiem czy mam się z tego śmiać czy płakać....:(Zmienić się za bardzo nie zamierzam bo nie jest w porządku jak robię coś na przekór swoim decyzjom,ale na pewno muszę DOJRZEĆ!Rany ALE PRAWDZIWA HARÓWKA jest w związku...tyle mi brakuje ze głowa jest małakurde nie wiem czy pisać o tym jeszcze,ale co mi tam wypisze sie jak juz tu jestem..Nie mamy ze soba kontaktu co prawda,ale Ostatnio moi znajomi widzieli się z ...Moją byłą ukochana jakos bodajże ostatnio- tak przypadkowo- pytała się o mnie i rozmawiała wprost ,ale powtarzała ze nie ma ochoty rozmawiać ze mną i ze nie wróci,poza tymdodała ze gdybym był ostatnim chłopakiem na ziemi to ze mną nie będzie..ze ja ja zmusilem do zerwania swoimi zapewnieniami ze "to wszystko sie nie trzyma kupy i nie wiadomo jak długo wytrzyma"-stwierdzone z przykrością..a po dłuższej pogawędce na koniec dodała ze nie szuka nikogo bo ma dość związków...dodam tylko ze mówiła to dość lekceważąco w moja stronę...Kurde po ponad miesiącu czasu nieodzywania sie do siebie i jeszcze mnie nienawidzi-PEWNIE ZAPYTACIE CO JA JEJ TAKIEGO ZROBIŁEM?odpowiadam ... skrzywdziłem swoja Dziecinnością , brakiem odpowiedzialności, konsekwentności,a także MADRYCH DECYZJI, no i wiele innych temu podobnych...Szkoda mi tego wszystkiego,naprawdę jest mi przykro/czasem zadaje sobie pytanie czy podświadomie ja sam aby tak nie chciałem zeby to tak sie skończyło? ale dlaczego?Brakowało mi zabawy ? dziewczyn? nie wiem przecież teraz luźniej mówiąc mam to Gdzieś!!!!!!!!!!!czywiscie czasem mnie znajomi gdzieś wyciągną albo na treningi,pływam,kino lyzwy,znajomi itp,itd,no i nie czuje juz tej satysfakcji....Moze nie pasowaliśmy do siebie,ale baaaaaaaaaaaaaaardzo bym chciał zebysmy jakos znalezli cel tego wszystkiego i wiem czy ta "przerwa" o ile mogę to tak nazwać-nie byla czasem potrzebna?moze tak mialo byc? kurde nie wiem nic- komentujcie jak tylko wam pasuje. .......bo każdy jest specjalistą od spraw,które go nie dotyczą....... 27 Odpowiedź przez alaclaudie 2010-02-26 02:06:05 alaclaudie Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-23 Posty: 4,210 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:(Pablo dobrze że zrozumiałeś na czym ten mechanizm polega. nie zwalasz winy na dziewczyne- +dla Ciebienauczka na przyszłość- bolesna po obu 28 Odpowiedź przez Pablo_mkD 2010-03-01 14:46:07 Pablo_mkD Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-27 Posty: 47 Wiek: 26 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( życie,życie i jeszcze raz życie....najbardziej dręczą wspomnienia i fakt ze będzie szczęśliwsza z kimś innym,ale to moje życie i muszę zadbać o swój priorytet oraz to jak w przyszłości nie popełnić tych samych błędów. .......bo każdy jest specjalistą od spraw,które go nie dotyczą....... 29 Odpowiedź przez Pablo_mkD 2010-04-10 13:43:05 Pablo_mkD Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-27 Posty: 47 Wiek: 26 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( jak dziewczyna i rodzice po czasie spogląda na Mnie z Wysokości Wieży eiffla i traktuje jak przysłowiowa szmate za plecami mimo nieodzywania sie i braku kontaktu...to dobrze czy zle?hmm .......bo każdy jest specjalistą od spraw,które go nie dotyczą....... 30 Odpowiedź przez P&P 2010-04-10 14:23:41 P&P 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-01 Posty: 1,012 Wiek: 23 lata Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( Przepraszam, że to powiem ale byłeś trochę pierdołowaty w tym związku. Facet to facet, musi miec jaja i głowę na babę jest ciężko, a jeszcze taką charakterną, jak Twoja była to już w ogóle. Wiem, bo sama jestem zawzięta i lubię miec wszystko pod kontrolą ale na litośc boską każda kobieta potrzebuje wsparcia, nawet jeśli o tym nie mówi! Może jestem za młoda, żeby Cię pouczac ale wiem, że do wspólnego zamieszkania trzeba d o r o s n ą c. Bo za tym idą WSPÓLNE obowiązki, umiejętnośc dzielenia się nimi, odpowiedzialnośc, kompromisy i troski dnia codziennego. Do tego wszystkiego dochodzą przeróżne preteksty do kłótni, którym łatwo ulec. Nie dziwię się, że dziewczyna pękła. Daj jej odpocząc od siebie i tej głupiej sytuacji. Umieć żyć to najrzadziej spotykana umiejętność na Wilde 31 Odpowiedź przez felina 2010-04-10 23:31:22 felina Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-03-29 Posty: 225 Wiek: 19 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( P&P - pomyślałam dokładnie to samo Twój pierwszy post.. po jego przeczytaniu pomyślałam, że ty ją bardziej traktowałeś jak służącą, kucharkę i panią od załatwiania 1000 innych spraw niż jako twoją kobietę.. Taki dzieciak z ciebie. Jakbyś szukał mamusi, która bedzie cię trzymać pod kloszem, a tobie wtedy będzie najlepiej. Ona tak jak pisze przedmówczyni ma cię pewnie dość. A ty zadaj sobie szczerze pytanie w sercu- czy chcesz wrócić bo ją kochasz, czy dlatego, że się przyzwyczaiłeś i dobrze się tobą zajmowała? To tylko ja.. 32 Odpowiedź przez Pablo_mkD 2010-04-19 00:26:12 Pablo_mkD Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-27 Posty: 47 Wiek: 26 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:( Wiem!!! wiem ze byłem beznadziejnie dziecinny w tym zwiazku!!! i k..wa naprawdę jest mi przykro z tego powodu-potępiam się za to i jest mi WstyD!!:-(Kucze ale nie osadzajcie mnie proszę tylko za moja dziecinność która wtedy pokazałem.... po 4 miesiacach ja naprawdę ja nadal kocham!!!!!!!!!(pojecie kocham znaczy ze potrafiłbym oddać za nią życie żeby miała Łatwiej.)I Naprawdę SZANUJE JĄ - WŁAŚNIE SIĘ DOWIEDZIAŁEM ZE SIĘ Z KIMŚ SPOTYKA!!! boli to jak h..j ale naprawdę chce dla niej jak najlepiej i Choć zawsze podważała moje decyzje i wszystkie sprawy rozwiązywała krzykiem to chce dla niej tylko DOBRZE!!!! A DOBRZE BĘDZIE JAK DALEJ NIE BĘDZIEMY MIEĆ ZE SOBĄ KONTAKTU, a ja zboleje i zapomnę(I K..Wa CIESZE SIE ZE JA SPOTKAŁEM BO MOŻE W KOŃCU DOROSNĘ I ZROZUMIEM.) .......bo każdy jest specjalistą od spraw,które go nie dotyczą....... 33 Odpowiedź przez Magdalena88 2010-04-19 11:16:28 Magdalena88 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-04-15 Posty: 312 Wiek: 24 Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem:(:(:(Czy Wszyscy w Twoim wieku są tak nie dojrzali Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Jego opowieść o tym, jak ożenił się z powodu ciąży, wzbudziła we mnie współczucie i żal. — Żyjemy razem tylko przez syna, nie kocham mojej żony — przyznał się. Słowa Andrzeja wdarły się do mojego serca, i zaczęłam go wspierać, pomimo wątpliwości. Opowiadał mi o swojej żonie, Kasi, i jej ambicjach. Jej rodzice

[...] którzy nas wyprzedzają, zwalniają by się przywitać, Ci, których my wyprzedzamy - przyśpieszają na chwilkę, doganiają nas, życzą powodzenia. Znów dostaję zastrzyk adrenaliny, kocham swój kraj jeszcze bardziej. Dołącza do nas dwoje rodaków - Monika z kolegą. Biegli na złamanie czwórki, ale byli w grupie na 3,45. My grupę na zostawiliśmy za [...] Odpowiedzi: 3000 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 4/13/2014 9:38:00 PM Liczba szacunów: 1 [...] ;) Na ostatnim okrazeniu dziekuje na kazdym punkcie kibicowania - ktorych bylo po drodze kilka, dzieciaczki z rodzicami stali w tym wietrze i deszczu caly dzien ! Za to kocham te dyscypline, dla nich pojechalbym jeszcze jedno kolko, gdybym musial. Ostatnie okrazenia urozmaicalem sobie wozeniem bidonow dla dzieci na trasie - rozdalem najpierw [...] Odpowiedzi: 6392 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 9/9/2015 11:22:23 AM Liczba szacunów: 8 [...] ;) Na ostatnim okrazeniu dziekuje na kazdym punkcie kibicowania - ktorych bylo po drodze kilka, dzieciaczki z rodzicami stali w tym wietrze i deszczu caly dzien ! Za to kocham te dyscypline, dla nich pojechalbym jeszcze jedno kolko, gdybym musial. Ostatnie okrazenia urozmaicalem sobie wozeniem bidonow dla dzieci na trasie - rozdalem najpierw [...] Odpowiedzi: 6392 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 1/8/2016 6:53:41 PM Liczba szacunów: 0 [...] mów tak. {43466}{43507}Wiem, że byłem samolubny. {43508}{43548}Ale mogę być lepszy,/mogę się zmienić. {43549}{43574}To nie takie proste. {43575}{43639}Przecież się kochamy./Kocham cię. {43640}{43660}Mamy problemy. {43661}{43709}Kiedy ludzie mają problemy,/to je rozwiązują. {43710}{43789}Rozmawiają ze sobą. {43893}{43967}Spójrz. Widzisz? [...] Odpowiedzi: 3007 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 6/28/2008 10:34:51 PM Liczba szacunów: 0 [...] polecam brązowy ryż lekko niedogtowany. Dziękuję za wszystkie pochlebane opinie na temat mojej osoby i mojej sylwetki. Już wcześniej wiele razy podkreślałem- robie,to co kocham i to w czym czuję się jak ryba w wodzie i bezwzględu na opinie osób "trzecich" nie zamierzam zmieniac pasji czy wkładac w nia mniej serca. Jedno tylko [...] Odpowiedzi: 398 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 10/16/2009 1:02:32 PM Liczba szacunów: 0 Ten obrazek kettla, to wstawiasz z kompa/neta/czy skąd?? Mam konto i wirtualny dysk na Dropbox i tam jest katalog Public, którego zawartość można linkować w necie. Wystarczy, że zapiszę sobie jakiś obrazek na kompie do katalogu Public i on automatycznie się załaduje na serwer. Mogę z tego dysku korzystać również w smartfonie i tablecie. Bardzo [...] Odpowiedzi: 3000 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 11/12/2013 8:31:40 PM Liczba szacunów: 0 [...] ale chyba najbardziej zawiodłem siebie i własne oczekiwania. Prawdziwi fani rozumieją ile pracy musimy wkładać w każdą walkę. MMA to nieprzewidywalny sport i za to kocham tą dyscyplinę, tutaj może wydarzyć się wszystko i w drugiej rundzie karta odwróciła się na moją niekorzyść. Co mogę powiedzieć do osób, które cieszą się z mojej [...] Odpowiedzi: 230 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 9/29/2013 8:41:44 PM Liczba szacunów: 0 [...] go. Scudetto czy Liga Mistrzów, ktoś już dokonał jakiegoś wyboru? My nie, ja też nie. Już mówiłem, Milan może wygrać wszystko. Jak spędzasz wolny czas? Rzecz, którą kocham najbardziej obok mojej rodziny to spędzanie czasu z przyjaciółmi. Najpiękniejsze wieczory to te spędzone w ich towarzystwie, jedząc bądź pijąc cokolwiek. Ponadto [...] Odpowiedzi: 1266 Ilość wyświetleń: 20000 Data: 5/6/2004 12:31:53 PM Liczba szacunów: 0 [...] walczący o czystą kulturystykę. Ja po prostu mówię to co trzeba p[powiedzieć i mam nadzieję że zostanie to właściwie zrozumiane. Wierzę że sytuacja się zmieni i sport który kocham i któremu poświęciłem całe życie powróci do swojej dawnej świetności. M: Jakie będą efekty stosowania syntholu i pobudzania miejscowego? T oczywiste pewne grupy [...] Odpowiedzi: 44 Ilość wyświetleń: 8477 Data: 10/19/2006 5:33:21 PM Liczba szacunów: 0 Treningi brzucha? Post Z archiwum kulturystyki [...] jeszcze w dwóch konkursach dla profesjonalistów. Byłem siódmy w `98 Pro Grand Prix w Niemczech i poza pierwszą dziesiątką w `99 Ironman. Wcale mnie to nie załamało, bo kocham startować! Podczas Ironmana, Jency w pierwszej rundzie wyszedł blady i matowy, co zupełnie nie uwydatniło jego mięśni. Potem było już lepiej, w szatni odpowiednio [...] Odpowiedzi: 8 Ilość wyświetleń: 10301 Data: 2/17/2003 12:31:21 PM Liczba szacunów: 0 [...] jeszcze w dwóch konkursach dla profesjonalistów. Byłem siódmy w `98 Pro Grand Prix w Niemczech i poza pierwszą dziesiątką w `99 Ironman. Wcale mnie to nie załamało, bo kocham startować! Podczas Ironmana, Jency w pierwszej rundzie wyszedł blady i matowy, co zupełnie nie uwydatniło jego mięśni. Potem było już lepiej, w szatni odpowiednio [...] Odpowiedzi: 36 Ilość wyświetleń: 3597 Data: 12/14/2002 9:43:16 PM Liczba szacunów: 0 [...] -wędlin ze sklepu ( zdarza mi się rzadko kiedy nie mam czasu upiec albo ugotować kawałka mięcha ). -ryb słodkowodnych -śmietany -smalcu , tłustych mięs ( fuj ) - makaron kocham i wielbię ale nie jem :O Mogę jeść: - szpinak ( w każdej ilości i pod każdą postacią ) - owoce ( w szczgólności cytrusy i banany ) - drób -wołowina - wszelkie zielsko [...] Odpowiedzi: 51 Ilość wyświetleń: 4172 Data: 12/8/2015 2:22:50 PM Liczba szacunów: 0

Nie mowilem jej ze ja kocham, ani ze sie zakochalem ani ze chce z nia byc itp. Sama tez mowila ze uszanuje i zaakceptuje wszystko co postanowie, ze by chciala abym przy niej juz zostal.
Witam Drogie Panie. Potrzebuje od Was jakiejż porady, rady czegokolwiek albo najlepiej jakiegoż wytłumaczenia. Jestem facetem, miałem dziewczyne przez miesiąc, zakochała się we mnie, mówiła mi kocham Cie etc. Pewnego dnia napisałem jej kilka słów które ona sobie odebrała w sposób kompletnie dla mnie nie zrozumiały, zbagatelizowała całą sprawe. Potem gadalismy itd i pytałem się czy ona chce mnie zostawić, nie odpowiedziała konkretnie na pytanie to, mówiła tylko żebym ją znienawidził bo tak będzie lepiej, żebym dał jej ostatni pocałunek itd. Nie zdradziłem jej nie oszukałem, nie okłamałem, nie zostawiłem w ciężkiej chwili. Pytam jej czy mnie kocha, ona mówi że tak, pytam się czy chce dalej ze mną być, ona mówi że „znowu zaczynam”. Chciałem żeby powiedziała mi że nie chce być ze mną, że mnie nie kocha to wtedy będzie łatwiej no ale nic takiego w sumie nie usłyszałem. Prosze o jakież wytlumaczenie takiego zachowania ponieważ ja też się w niej zakochałem i coraz bardziej czuje się smutny… mia1980Member Tematów: 26Odp.: 1222Maniak nie wiem po ile macie lat , ale powinieneż umówić się z nią i szczerze porozmawiać. Powiedz jej że nie rozumiesz pewnych rzeczy i nech ci to wszystko wytłumaczy Otoz ja mam prawie 22 lata a ona prawie 19 lat. Umowilem sie porozmawialismy, no ale nie dostalem odpowiedzi ze nie chce ze mna byc, bo nie umie tego powiedziec.. i ja bardzo tego nie rozumiem wszystkiego, teraz mi tylko mowi zebym sobie rozumiem jej zachowania zuza23Member Tematów: 2Odp.: 98Zapaleniec Widocznie ma jakiż powód to chyba dobrze że nie chce żebyż sie angażował, tylko że ty sie jak widać już zaangażowałeż. Musisz z nią poważnie porozmawiać zapytać dlaczego nie może z Tobą być bo to nie jest odpowiedz dojrzałej osoby :!:nie powiem ci , bo tak itd… No dobrze. Ale ja moge zrozumiec jesli mi powie ze nie chce ze mna byc i ze mnie juz nie kocha no ale ona tego nie chce powiedziec i ja obiecalem sobie ze tak jej nie puszcze.. nie puszcze dopoki tego nie powie, bo musze to wszystko zrozumiec, nie rozumiem o co chodzi dlatego szukam odpowiedzi na forum kobiecym 😉 Kochać kogoż znaczy darzyć go miłożcią. Miłożć jest to uczucie najtrudniejsze a zarazem najpiękniejsze(tak mówią) Głębokie i piękne. Potrafi dać radożć i szczężcie, ale potrafi i zabić. Tworzy i niszczy. Nie umiemy powiedzieć, czym jest, ma tak wiele twarzy. Czasem trwa długo, czasem tak prędko umiera, traci swą moc. Czasem się zmienia. Daj jej czas jak kocha to sama przyjdzie…Ktoż kiedyż powiedział: „Jeżli kogoż kochasz pużć go wolno jeżli wróci jest Twój jeżli nie nigdy tego nie było”i ja sie troche zgadzam z tym stwierdzeniem POWODZENIA MeruMember Tematów: 7Odp.: 332Pasjonat Może sama pogubiła się w swoich uczuciach i potrzebuje trochę czasu żeby się odnaleźć. Powinieneż dać jej trochę czasu a sama przyjdzie. Ja osobiżcie byłabym zła na faceta który by ciągle mnie wypytywał co się ze mną dzieje i z moim uczuciem zwłaszcza gdy nie byłabym przekonana do niego. Wy faceci wszystko widzicie czarne albo białe, albo kocha albo nie. A kobiety dostrzegają jeszcze po żrodku odcienie szarożci niezrozumiałe dla was. 🙂 A tak z ciekawożci zapytam (jeżli nie chcesz to nie musisz pisać) co takiego jej napisałeż na kartce może to sprawiło że się zagubiła. Trzymaj się i powodzenia 🙂 nie na kartce:) Wyslalem jej smsa a w nim napisale ze kiedys jej wypowiedz „nie wychowam sobie jej” byla dla mnie zalosna i niezrozumiala bo nigdy z takim czyms sie nie spotkalem a takze napisalem o spacerze z jej przyjacielem bo najzwyczajniej w swiecie poczulem sie zazdrosny. To naprawde dla mnie nie zrozumiale, by powiedziala wprost ze nie chce byc dluzej ze mna to bym to zrozumial ale takiego czegos nie byla i obawiam sie ze jak jej to w jakims stopniu „odpuszcze” to nie dowiem sie o co jej tak naprawde chodzilo… dlatego szukam tutaj odpowiedzi…moze chociaz wskazowki MeruMember Tematów: 7Odp.: 332Pasjonat Kobietę nie jest w stanie zrozumieć żaden mężczyzna 🙂 i musicie się z tym pogodzić 😛 Myżlę że ona się zwyczajnie w żwiecie boi się powiedzieć że cię już nie kocha. Może tak było jej wygodnie albo uznała że w ten sposób będziesz mniej cierpiał. Mam taką koleżankę która po 4 latach chodzenia próbowała zerwać z chłopakiem stopniowo odsuwając go od siebie. Mówiła ciągle że już nie jest pewna swoich uczuć i że chyba go już nie kocha. Tak trwali jeszcze przez miesiąc a potem się rozeszli. W ten sposób chłopak stopniowo się przyzwyczajał do myżli że to już jest koniec. Czy to jest dobre rozwiązanie nie wiem. Ja bym wolała wiedzieć od razu dlaczego. Trzymaj się i bądź dzielny 😀 No dobra ale przeciez moze mi mowic ze mnie nie kocha itd, mogla mi to powiedziec chocby przedwczoraj ale nie uczynila tego . nie rozumiem tego , przeciez to nie ma zadnego sensu ani zadnej logiki :/ -iwa-Participant Tematów: 6Odp.: 58Stały bywalec Może być też tak że ona naprawdę cie kocha, ale z pewnych przyczyn nie chce być z tobą. Może przez jakież przeżycie z przeszłożci boi sie zaangażować,może została skrzywdzona, z góry odpuszcza, nie chce się znowu sparzyć. Tak czy owak, możemy sobie gdybać, ale to nic nie da. Jedyne rozwiązanie to przycisnąć ja do muru i wyciągnąć z niej prawdziwy powód tego zachowania. Jeżli napradwę ci na niej zależy, nie odpuszczaj. Powiedz jej szczerze o swoich uczuciach i od niej również wymagaj szczerożci. Masz do tego prawo. Pozdrawiam ciepło. Nigdy tak naprawde nie zrozumiem jej zachowania. Czekalem na nia dzisiaj 6 godzin w aucie, przyszla powiedziala ze mnie kocha ale to juz koniec. Zostanie to wszystko dla mnie wielka zagadka… ale dziekuje za posty. Szkoda ze nigdy tego nie pojme…. Bo my kobiety własnie jesteżmy takie niepojęte… Jakiż myżliciel powiedział ze”Istotną wadą kobiety jest to, że tracimy przez nie zbyt wiele czasu, ale jest to najpiękniej stracony czas”

Opiszę Wam moją sytuację w domu. Moja synowa po ślubie ( 4 miesiące) zamieszkała w naszym dużym domu. Nie bardzo garneła się do pomocy, ale czasmi delikatnie jakoś udało mi się

Odpowiedzi może nic .jak dziewczyna nie chce być z tobą to musi miec powud . spytaj sie jej co takiego jest w tobie że ona nie chce z toba być . daj sobie z nią spokój jeżeli nie chce z tb chodzic Nic... jezeli nie chce to jej nie zmusisz blocked odpowiedział(a) o 17:39 Poczekaj;)Uzbruj się w cierpliwość! Nie radzę naciskać, bo cie bardziej znienawidzi. Nic na siłę. Poczekaj trochę , może zmieni zdanie;] Jestem dziewczyna wiec mysle ze powinienes napisac do niej list i przekonac ja ze naprawde ja kochasz i ze zalezy ci na niej napisz jej wiersz o niej sproboj przynajmniej moze to zadziala a jak nie to kup jej roze lub daj skromny bukiet kwiatow wtedy powinna byc zadowolona blocked odpowiedział(a) o 17:41 Cierpliwie czekaj...Ale na razie nic nie rób. blocked odpowiedział(a) o 17:41 Didyme odpowiedział(a) o 17:42 Ach, te problemy. Czasami bywa, że zakochujemy się w kimś nie mając o tym pojęcia. Bywa również, że tą osobę tylko lubimy, a wydaje nam się, że jest ona całym światem. W Twoim przypadku niewiele mogę zdziałać napisz coś więcej na profilku to Ci pomogę ;-) music sie z tym pogodzicja kilka razy tlumaczylam chlopakowie i wkoncu odpuscil ty tak nie rob bo to jest naprawde wkurzajace nie wiem postaraj się z nią zaprzyjaźnić w tedy jej uczucie się może zmiwni ; )lub po prostu staraj się swoim zachowaniem gestami upodobać się jej może to cos może ; )lub po prostu poproś jej przyjaciółkę by szepnęła o tobie jakieś dobrze słowo ; )licze na naj i że pomogłam ci ; ) blocked odpowiedział(a) o 19:43 blocked odpowiedział(a) o 18:55 Napewno nie naciskaj. Po prostu pogódź się z znajdziesz sobie inną, ona po pewnym czasie sama zrozumie , że chce z tobą być. blocked odpowiedział(a) o 17:39 a może sie jej jakos przypodobać zeby z czasem zmieniła zdanie .iNNa. odpowiedział(a) o 17:40 Nic nie zdziałasz.. Niestety blocked odpowiedział(a) o 17:46 Nic !Jeśli nie chce to nie możesz jej zmuszaćchyba chciłabyś żeby ona chodziła z tobą tylko dlatego żeby nie było ci przykro ! A tak naprawde nie kochała by cię ? Uważasz, że ktoś się myli? lub S0MjywZ.
  • saae23iyd1.pages.dev/378
  • saae23iyd1.pages.dev/131
  • saae23iyd1.pages.dev/173
  • saae23iyd1.pages.dev/274
  • saae23iyd1.pages.dev/55
  • saae23iyd1.pages.dev/351
  • saae23iyd1.pages.dev/218
  • saae23iyd1.pages.dev/212
  • saae23iyd1.pages.dev/52
  • nie kocham jej ale chce z nia byc